Roślina ta pochodzi z Kolumbii. Ma dekoracyjne, ciemnozielone liście i nietypowe, atrakcyjnie wyglądające białe kwiaty. Jest w niej coś ekstrawaganckiego, choć jest bardzo łatwa w uprawie. To doskonały sposób, by niebagatelnie przyozdobić swój dom, nawet jeśli w pomieszczeniach nie ma dużej ilości światła.

Skrzydłokwiat uprawiamy w cienistych miejscach w temperaturze pokojowej (18 – 20 stopni, a zimą nawet nieco mniej). Sprawia to, że nie trzeba zapewniać jej specjalistycznych warunków. Roślina lubi za to wilgotne powietrze, co zapewniamy jej przez częste spryskiwanie lub ustawienie doniczki na kamykach, zanurzonych w wodzie. Można ją także uprawiać w technologii hydroponicznej.

W okresie kwitnienia podlewamy ją obficie, dwa, a nawet trzy razy w tygodniu. Zimą nie przesadzamy z ilością wody. Wiosną i latem dobrze jest za to zasilać roślinę nawozami do roślin doniczkowych, co dwa tygodnie. Jeśli zauważymy zbrązowienie końcówek liści, może to oznaczać, że przesadziliśmy z ilością nawozu.

Młode rośliny powinniśmy przesadzać każdej wiosny, starsze rzadziej. Wszystkie jednak wymagają porowatej gleby w celu zapewnienia dobrego drenażu. Podczas przesadzania możemy roślinę podzielić i uzyskać kilka nowych. Po podziale musimy zapewnić roślinkom wysoką wilgotność powietrza i temperaturę powyżej 20 stopni Celsjusza.

Skrzydłokwiat nie jest samotnikiem. Bardzo dobrze czuje sie w towarzystwie innych roślin, co tylko urozmaica uprawę i stanowi dodatkowy aspekt estetyczny.