Czy ubezpieczenie kontraktu ma sens?

Czy jako przedsiębiorcy mieliście możliwość wystartowania w jakimś przetargu, ale ostatecznie z tej opcji zrezygnowaliście, ponieważ zdaliście sobie sprawę, że zamrożenie tak dużej gotówki w postaci wadium nie ma większego sensu i narazi Waszą firmę na brak płynności finansowej? Jeżeli tak na pewno nie jesteście jedyni. Z takim dylematem walczy wielu przedsiębiorców w Polsce i rzeczywiście zdarza się bardzo często, że ostatecznie do przetargu oni nie przystępują. Tymczasem jak się okazuje, jest możliwość przystąpienia do niego, nie ponosząc przy tym ani złotówki. Mowa o ubezpieczeniu kontraktu, o którym mówi się coraz więcej. Czy jest to opcja opłacalna i jeżeli tak to dlaczego?

Ubezpieczenie przetargu

Czym jest zatem takie ubezpieczenie kontraktu? Otóż jest to nic innego jak swego rodzaju zabezpieczenie w formie pisemnej, że w razie niewywiązania się z zapisów umowy koszty pokryje ubezpieczyciel, z którym wcześniej związał się podmiot do takiego przetargu przystępujący. Na ogół dzieje się to bardzo rzadko. Wszystko dlatego, że podmioty, które startują w takim kontrakcie i chcą się ubezpieczyć, są bardzo drobiazgowo sprawdzani. Dzięki temu nie ma możliwości, aby takie poręczenie dostała firma, która ma jakieś zadłużenie, czy już wcześniej nie wywiązała się ona jakiejś umowy. Jest to więc także mocny sygnał dla organizatora przetargu, że z taką firmą warto współpracować.

Bez mrożenia środków

Ogromne korzyści z takiego ubezpieczenia wynoszą również i podmioty, które się o takie wadium w formie bezgotówkowej starają. W ich przypadku nie tylko są oni wówczas partnerem wartym współpracy, ale także nie zamrażają oni swoich środków. Dzięki temu mogą startować w zasadzie w nieograniczonej liczbie przetargów, co już samo w sobie jest ogromną korzyścią.

Wydaje się w związku z tym, że o takie wadium w formie bezgotówkowej warto się starać i nic dziwnego, że robi to coraz większa liczba przedsiębiorców. Tym bardziej że dziś gwarancji takich udzielają już nie tylko ubezpieczyciele, ale również i banki.